1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14
1. Kapliczka św. Jana Nepomucena na trasie Stalowa Wola – Annopol.
Kapliczka murowana z czerwonej cegły, wnękowa, zwieńczona daszkiem dwuspadowym, na otynkowanym cokole. Na daszku zamocowany jest metalowy krzyż. W głównej części od frontu znajduje się otwór ok. 1000 x 500 zakończony łukiem zaś w bocznych ścianach dwa otwory mniejszych rozmiarach. Wewnątrz wnęki, na tylnej ścianie powieszony jest krzyż oraz postawione są dwie figury Matki Bożej.
Informacja pana Adama Pankowskiego przekazana uczniom 2 stycznia 2014 r. podczas spotkania w Publicznym Gimnazjum w Antoniowie w związku z 550–tą rocznicą istnienia parafii Pniów.
Najbardziej znany obiekt, to właśnie kapliczka św. Jana. Dzisiaj to już nie jest św. Jan, bo w latach 70–tych festynowi wandale z Nowin wracając z festynu w Pniowie zdewastowali tę kapliczkę i figura św. Jana została wówczas zniszczona. Poprzedni proboszcz wówczas ufundował tam figurkę Matki Boskiej. Myślę, że jest czas w tym roku żeby przywrócić dawne znaczenie i charakter tego obiektu. W tamtym miejscu, w okresie XIX wieku znajdował się cmentarz choleryczny tak zwany, gdzie grzebano ofiary epidemii cholery. Kilka takich fal tych epidemii także przez nasz teren się przewinęło. Najbardziej tragiczna w skutkach była epidemia z roku 1831, miała ona związek z powstaniem styczniowym. Ale także w latach 70–tych XIX wieku ta cholera wracała tutaj kilkakrotnie i z przyczyn higienicznych grzebano ofiary tego typu epidemii z dala od cmentarzy oficjalnych, tak zwanych grzebalnych. Przy cmentarzach cholerycznych stawiano krzyże. Taki drewniany krzyż najprawdopodobniej stał również w tamtym miejscu gdzie ta kapliczka dzisiaj się znajduje. Oczywiście z czasem, kiedy, ten krzyż zmurszał czy zawalił się wystawiono tę kapliczkę. A przypomnijmy, że św. Jan to patron, który miał chronić od powodzi. Tu w okolicy mamy kilka takich kapliczek. Stawiano je głównie w pobliżu rzek, mostów ponieważ tenże św. Jan Nepomucen był kanonikiem praskim żyjącym w XIV wieku. Był spowiednikiem królowej czeskiej. Mąż starał się nakłonić spowiednika do złamania tajemnicy spowiedzi. Ponieważ ten się nie ugiął, więc został zgładzony w sposób jaki praktykowano w XIV wieku, czyli został zaszyty w skórzany worek i zrzucony z mostu w Wełtawie i oczywiście utopiony. Właśnie z racji takiej a nie innej śmierci tenże przyszły święty został patronem, który miał chronić właśnie od powodzi ale także od klęsk suszy.
Wywiad z panią Zofią Gąsior 17 marca 2014 r. przeprowadziła Małgorzata Dudzińska.
Naprzeciwko obecnie stojącej kapliczki w lesie obok drogi w roku około 1852 grzebano zmarłych na cholerę. Wiem to z opowiadań mojej babci. W latach dwudziestych poprzedniego wieku na skraju lasu, w tym miejscu stał drewniany słup, a na nim figurka Pana Jezusa Zmartwychwstałego. Obok tego miejsca przechodziłam chodząc do szkoły. W latach trzydziestych figurka ta zaginęła. Nowy słup, na którym pod daszkiem umieszczona była figura Św. Jana Chrzciciela został postawiony po przeciwnej stronie drogi, w miejscu obecnej kapliczki. Słup z figurką św. Jana Chrzciciela zniknął w latach pięćdziesiątych. Natomiast w tym miejscu na sośnie ktoś umieścił obrazek, który też po pewnym czasie zaginął. W roku 1959 lub 1960 została zbudowana i poświęcona murowana kapliczka z umieszczoną w niej figurką św. Jana Nepomucena. Budowę kapliczki zainicjował i poświęcił ks. proboszcz Leon Trojnar. Było to w tym samym czasie co poświęcenie odbudowanego po wojnie kościoła w Pniowie. W roku 1969 lub 1970 była procesja pod kapliczkę na Dni Krzyżowe.
Pod koniec lat osiemdziesiątych figurka ta została zniszczona. Na ścianie kapliczki powieszono obrazek Matki Bożej Częstochowskiej. W październiku 1996 r. w kapliczce została umieszczona figurka Matki Bożej Niepokalanej, ponieważ obraz Matki Bożej uległ zniszczeniu. Figurkę tę po bardzo krótkim czasie, może po kilku dniach, ktoś rozbił o ściany kapliczki. Następna ustawiona figura gipsowa Matki Bożej uległa zniszczeniu - popękała i rozsypała się. W chwili obecnej stoi tam trzecia gipsowa figurka Matki Bożej Niepokalanej ustawiona w lipcu 2013 r.
2. Figura Matki Bożej na placu parafialnym przed kościołem
Figura Matki Bożej postawiona na wysokim wykonanym z betonu cokole imitującym literę M. Na dolnej części cokołu umieszczono datę „1980”. Nad figurą wykonano daszek z blachy, umieszczony na wspornikach wykonanych z drutu. Podobna forma kapliczki znajduje się na placu parafialnym w Chwałowicach.
Rozmowa przeprowadzona z ks. Jerzym Pelcem 5 lutego 2014 r. przez Janusz Wronę
Kapliczka z figurą Matki Bożej Niepokalane Poczęcie została postawiona prawdopodobnie na okoliczność obierania za patronkę parafii Matki Bożej. Wcześniej był w naszej parafii tylko jeden patron - św. Zygmunt, ale było polecenie z kurii aby te parafie, które nie mają wezwania Matki Bożej miały wybrać matkę Bożą na patronkę parafii. W naszej parafii wybrano dzień 8 grudnia, na który przypada święto Niepokalanego Poczęcia.
Pani Maria Wrona w dniu 7 marca 2014 r. powiedziała w wywiadzie Janusza Wrony
Kapliczka z figurą Matki Bożej Niepokalane Poczęcie została postawiona na okoliczność Misji Św. w naszej parafii, które odbywały się w 1980 roku. Figura ta wcześniej stała w prawej nawie w kościele, obok figury św. Franciszka i feletronów. Myśmy za panieństwa tę figurę nosili w procesjach. Była bardzo ciężka.
3. Krzyż Misyjny na placu kościelnym – lewa strona.
Krzyż postawiony jest po lewej stronie schodów głównych prowadzących do kościoła głównym wejściem. Na krzyżu, na belce poziomej znajduje się napis: "W KRZYŻU ZBAWIENIE" zaś na belce pionowej: MISJE ŚWIĘTE 1990".
4. Krzyż Misyjny na placu kościelnym – prawa strona.
Krzyż postawiony jest po prawej stronie schodów głównych prowadzących do kościoła głównym wejściem. Na krzyżu, na belce poziomej znajduje się napis: "W KRZYŻU MIŁOŚCI NAUKA" zaś na belce pionowej: MISJE ŚWIĘTE 1 – 9 IV 2000"
5. Kapliczka Procesyjna na murze kościelnym – SE – południowy wschód.
6. Kapliczka Procesyjna na murze kościelnym – SW – południowy zachód.
7. Kapliczka Procesyjna na murze kościelnym – NW – północny zachód.
8. Kapliczka Procesyjna na murze kościelnym – NE – północny wschód.
9. Krzyż na skrzyżowaniu w centrum Pniowa.
Krzyż betonowy znajduje się na cokole wykonanym z cegły w kształcie ściętego stożka o podstawie kwadratu, otynkowanym i pomalowanym, na pojedynczym stopniu. Na krzyżu umieszczono Jezusa Chrystusa odlanego z metalu. Plac wokół kapliczki w kształcie kwadratu wylano cementową posadzką i ogrodzono niskim metalowym płotkiem.
Z wywiadu, który udzielił nam Bogdan Oszust sołtys wsi Pniów wiemy iż, Zarząd Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Pniów „Odnowa” obiecał że kapliczka ta będzie remontowana w maju 2014 roku.
Krzyż został zbudowany najprawdopodobniej z okazji uratowania od powodzi. Widnieje na niej tekst: „Z darów twoich o panie składamy ci ofiary. 1926”
Wywiad z sołtysem Sołectwa Pniów, Bogdanem Oszustem 13 października 2013 r. przeprowadzili Krzysztof Oczak i Krystian Tryka.
Ciekawy obiekt to kapliczka w centrum Pniowa, która również ma niewiele wspólnego z kultem religijnym. Pozostała ona wzniesiona w 1926 roku. My z historii powinniśmy pamiętać, że miał miejsce wówczas przewrót majowy. Tu nasze tereny, między innymi, Pniów, Antoniów jeszcze przed pierwszą wojną były bardzo silnymi ośrodkami ruchu ludowego. Tak było w okresie również międzywojennym. Opisując te tereny nadużyłem słowa, że tu znajdował się taki lokalny bastion ruchu ludowego na terenie ówczesnego powiatu tarnobrzeskiego, do którego wówczas należeliśmy. Lokalne partie ludowe poparły ten przewrót majowy. Po przewrocie majowym, kiedy Piłsudski doszedł do władzy, zapanowała powszechna euforia. Jak się później okazało, był to tak zwany błąd majowy. Już po kilkunastu miesiącach, między innymi ludowcy zaczęli sobie wyrzucać, że poparli przewrót Piłsudzkiego. Tuż po przewrocie majowym organizowano w większości miejscowości majówki, różne spotkania, czy też w jakiś inny sposób upamiętniano powrót przyszłego marszałka do władzy. W przypadku Pniowa właśnie pojawił się ten krzyż, który jest jak gdyby takim śladem tamtych wydarzeń.
Informacja pana Adama Pankowskiego przekazana uczniom 2 stycznia 2014 r. podczas spotkania w Publicznym Gimnazjum w Antoniowie w związku z 550–tą rocznicą istnienia parafii Pniów.
10. Kapliczka w polach za wsią przy drodze Pniów – Wygoda.
Krzyż postawiono na czterokrotnie stopniowanym cokole wykonanym z czerwonej cegły klinkierówki na betonowym fundamencie. Pierwszy stopień to prostopadłościan o podstawie kwadratu o długości krawędzi ok. 1000 mm i wysokości ok. 400 mm. Drugi - o wymiarach ok. 900 x 900 x 550 mm. Trzeci - o wymiarach ok. 700 x 700 x 750 mm. Czwarty stopień o wymiarach ok. 500 x 500 x 200 mm. Każdy stopień po obwodzie pokryty jest płytką klinkierową. Na szczycie cokołu umieszczono bogato zdobiony krzyż metalowy z figurą Pana Jezusa.
Wywiad z sołtysem Sołectwa Pniów, Bogdanem Oszustem 13 października 2013 r. przeprowadzili Krzysztof Oczak i Krystian Tryka.
Krzyż liczy ok. 200 lat, i prawdopodobnie został zbudowany przez ludzi, którzy uratowali się od panującej wtedy cholery lub był to krzyż przy trakcie. Tym krzyżem opiekowała się pani Maria Pyrkosz.
10 marca 2009 r. została podjęta decyzja o jego odbudowie, lecz termin przesunął się do późnej jesieni. 23 listopada 2009 r. Krzyż został rozebrany i zalano pod nim fundamenty. Krzyż został odbudowany ze środków Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Pniów „Odnowa”. Budowali go: Henryk Wojewoda, Bogdan Oszust, Józef Kozioł, Daniel Połaniec, Janusz Kozdronkiewicz, Robert Hołody i Jarosław Bartochowski. Murarz: Kazimierz Wrona.
Skład Rady Sołectwa Pniów podczas odbudowy: Bogdan Oszust, Henryk Wojewoda, Józef Kozioł, Eugieniusz Kotarba.
Zarząd Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Pniów „Odnowa” podczas odbudowy: Prezes – Henryk Wojewoda, Zastępca – Połaniec Daniel, Skarbnik – Robert Hołody, Członkowie: Bogdan Oszust, Janusz Kozdronkiewicz, Jarosław Bartochowski.
11. Figura Matki Bożej na wale w Czekaju Pniowskim.
Figura Matki Bożej znajduje się na cokole wykonanym z cegły klinkierowej na podwójnych stopniach. Cokół ma podstawę kwadratu o krawędzi ok. 500 mm. Nad figurą wykonano daszek z blachy, umieszczony na wspornikach wykonanych z drutu. U szczytu dachu umieszczono metalowy krzyż. Plac wokół kapliczki w kształcie kwadratu wyłożono cementową kostką brukową i ogrodzony jest niskim metalowym płotkiem.
Na cokole kapliczki umieszczona jest tablica o treści:
„Na cześć Najświętszej Marii Panny ufundowali mieszkańcy Czekaja i Wygody w roku 1949. Odnowiono w roku 2004.”.
Historia figurki Matki Boskiej w Czekaju Pniewskim według opowiadania śp. Bolesława Foltarza.
Figurka Matki Boskiej stała w tym miejscu już w latach 1880 – 1890. Została wzniesiona przez rodzinę Pyrkoszów: Jana i jego żonę z Salczyńskich. Figura ta stała na murowanym cokole do czerwca 1915 roku. Podczas pierwszej wojny światowej, dwie armie zaborczych państw Rosji i CK Austrii toczyły ciężkie boje na linii Sanu. Wówczas front na Sanie w tym rejonie utrzymywał się trzy tygodnie. Podczas tych działań wojennych, pocisk artyleryjski uderzył w figurkę, niszcząc ją zupełnie. Jej szczątki leżały ponad trzydzieści lat w ogrodzie u Pyrkoszów. Dopiero w roku 1949 mieszkańcy Czekaja i Wygody przystąpili do jej odbudowy.
Obecna figura została kupiona w Tarnobrzegu i przywieziona przez Dudzińską Michalinę i Wolską Bronisławę. Postawiona w tym samym miejscu tylko już u Walerii Celek, córki Pyrkoszów. Przy odbudowie tego sakralnego obelisku było wielkie zaangażowanie mieszkańców Czekaja i Wygody. Poszerzono miejsce poprzez nawiezienie ziemi. Ziemię wozili furmankami: Bednarowski Wojciech, Wojtyczko Jan, Folarz Jan, Wrona Henryk, Machowski Józef i Dudziński Paweł. Na furmanki łopatami nakładali i zdejmowali ziemię: od Bednarowskiej Marii, od Piotra Dudzińskiego, Wolskiej Bronisławy, Sowy Jana, Władysława Wolskiego, Puki, Wąsikowskiego, Konopki, Dudzińskiej Michaliny, Połańców i Chajduka.
Prace murarskie wykonali miejscowi murarze – Marcin Suszek i Józef Pietruszka. Pierwsze drewniane ogrodzenie wykonał Michał Połaniec z Wygody. Po ukończeniu prac, figurkę pięknie udekorowaną kwiatami w obecności wszystkich mieszkańców Czekaja i Wygody poświęcił ksiądz dziekan Teofil Bukietyński.Następnie zostało wykonane metalowe ogrodzenie przez Bronisława Gielarka z resztek ogrodzenia kościoła kupionych od księdza proboszcza Bolesława Grabowskiego. W tej postaci figurka MB w Czekaju przetrwała przez 55 lat. Była ona świadkiem wielu zarówno dobrych jak i złych wydarzeń, jak groźne wylewy Sanu, święcenia pokarmów w soboty Wielkanocne, elektryfikacja wsi, budowa drogi, sieci telefonicznej i wielu innych wydarzeń. W tym czasie odeszło od nas wiele osób, które pamiętały powstanie figury i brały udział przy jej budowie.
Czas biegnie nieubłaganie i wszystko podlega zniszczeniu. Dlatego zaistniała potrzeba odnowienia postumentu figury. W związku z tym mieszkańcy Czekaja i Wygody, na czele z Tadeuszem Fietko, Władysławem Dylem i Danielem Połańcem podjęli inicjatywę zebrania funduszy na odbudowe tego symbolu religijnego. Inicjatywa została przyjęta z entuzjazmem i zebrano fundusze, które pozwoliły zrealizować zamierzony cel. Prace murarskie przy odbudowie figury wykonał majster murarski, Pan Kazimierz Wrona, wywodzący się z Czekaja. W tym dziele uczestniczyli z wielkim zaangażowaniem mieszkańcy wsi.
Czekaj dnia 15 lipiec 2004 rok.
Opowiadanie wysłuchał i zanotował Władysław Dyl w lipcu podczas odnawiania figurki. Taki sam dokument został wmurowany w nowy cokół podczas odnowienia figurki w 2004 r.
12. Pomnik potopionych w Sanie w Czekaju Pniowskim.
Pomnik z krzyżem wykonany z głazów granitowych. Plac wokół kapliczki w kształcie kwadratu wylano cementową posadzką i ogrodzony jest niskim metalowym łańcuchem. Na cokole umieszczona jest mosiężna tablica o treści:
Tu z tego miejsca wsiedli do łodzi nim utonęli w nurtach Sanu w dniu 24.03.1947r.
Z Czekaja
- Bednarowska Zofia lat 48
- Wojteczko Danuta lat 19
- Bednarowska Kazimiera lat 22
- Dudzińska Maria lat 45
- Foltarz Weronika lat 19
- Wolski Feliks lat 47
- Wolska Stanisława lat 16
- Wrona Maria lat 42
- Wrona Mieczysława lat 16
- Wolak Leokadia lat 15
- Puka Józefa lat 56
Z Pniowa
- Pyrkosz Marian lat 29
Z Antoniowa
- Wrona Władysław lat 47
- Gąsiorowska Weronika lat 54
- Śpiewak Władysław lat 36
Z Wrzaw
- Porębski Bronisław lat 25
- Porębski Eugeniusz lat 19
W 44 rocznicę tej tragedii na wieczną pamiątkę potomnym składają rodziny.
Wywiad z Panem Kazimierzem Wroną 24 grudnia 2013 r. przeprowadził Janusz Wrona
Pochodzę z Czekaja Pniowskiego, gdzie do 1963 r. mieszkałem na wprost przywozu. W nurtach Sanu 24 marca 1947 r. kiedy jeszcze nie miałem pięciu lat, utonęła moja mama Maria i siostra Mieczysława. Z potopionych w Sanie nikogo nie odnaleziono.
Kamienie granitowe pobierane były z podjazdu przy Sanie. Przy budowie pomnika pomagali Stanisław Wolak, Władysław Dyl i Bronisław Gielarek, który wykonał szalunek pod daszek. Bolesław Foltarz zamówił wykonanie tablicy pamiątkowej w Zakładzie WSK Gorzyce. Pieniądze na wykonanie tablicy były przekazane przez rodziny potopionych w Sanie. Pomnik z krzyżem murowałem bez wynagrodzenia. Pomnik – krzyż postawiony został prawdopodobnie w miejscu, z którego wsiadali podróżni do łódki.
13. Krzyż przy posesji Zofii i Medarda Wąsikowskich w Czekaju Pniowskim.
Krzyż metalowy posadowiony na potrójnych stopniach wykonanych z betonu. Na krzyżu umieszczono odlaną z metalu figurę Pana Jezusa.
Rozmowę z Panem Medardem Wąsikowskim 5 stycznia 2014 r. przeprowadził Pan Kazimierz Wrona
Jak pamiętam, krzyż na tym miejscu stał. Pierwszy krzyż był drewniany. Ja postawiłem metalowy. Na drewnianym krzyżu był napis ale nie pamiętam jaki i nikt nie przykładał uwagi do tego aby go zapisać.
14. Krzyż na skrzyżowaniu dróg Antoniów – Czekaj Pniowski – Pniów.
Krzyż wykonany z betonu, na którym przymocowana jest figura Jezusa Chrystusa odlana z metalu.
Wywiad przeprowadzili: Krystian Tryka i Krzysztof Oczak
Z wywiadu przeprowadzonego z panią Sabiną Majewską (13.10.2013 r.) dowiedzieliśmy się że Krzyżem opiekowała się p. Jadwiga Pyrkosz i ona sama. Krzyż dawniej był drewniany dopiero na sobór Watykański trwający od 1962–1965 r. został zbudowany nowy. Krzyż ma przy podstawie napis który teraz trudno odczytać. Stowarzyszenie obiecało odbudować krzyż w maju 2014 r.